Minggu, 19 April 2015

Do-it-yourself sake kasu mask

I don't drink sake. In fact, I don't really drink any alcohol at all. Why?
A) the stuff doesn't agree with me, and
B) it ages your skin so fast that most of the time you don't even notice you're all shriveled up and splotchy until it's after the fact.

So why am I interested in sake?

Sake is made by fermenting rice. When sake is all done and ready, there's plenty of strange smelling and doughy-looking gunk left over.


Jak widac z opoznienia, nie bardzo chcialo mi sie tlumaczyc wersji polskiej. Sorry!

Nie pije sake. Tak serio, to nie pije zadnego alkoholu. Dlaczego?
A) nie mam takiej potrzeby, i
B) alkohol postarza skore tak szybko, ze zanim sie zorientujesz, to skora juz ma plamy, wisi i jest wyglada jak suszona sliwka. Ze o krostach nie wspomne.

Wiec dlaczego nagle interesuje mnie sake?

Sake robione jest przez fermentacje ryzu. Kiedy napitek jest juz gotowy, pozostalosci z fermentacji tego ryzu rowniez sa gotowe. Wygladaja troche ciastowato i pachna troche dziwnie.



That gunk is called sake kasu (a.k.a. lees from sake production), and in Japan, where nothing ever seems to go to waste, it has plenty of uses, mainly in the kitchen. It's loaded with nutrients, and supposedly, very good for you.

It also happens to be very good for your skin.
Remember the story of SK-II's Pitera? Sake ferment? Rings a bell?

Yep, sake kasu is the mother of all rice ferments, albeit in a solid form.


Te pozostalosci nazywaja sie sake kasu, i w Japonii, gdzie nic sie nie marnuje, maja one wiele zastosowan, gownie w kuchni. Sake kasu ma szalone wlasciwosci odzywcze, i ponoc jest bardzo zdrowe.

Ponoc jest tez bardzo zdrowe dla cery.
Pamietacie historie SK-II'owego cudu pod nazwa Pitera? Sake ferment? Brzmi znajomo?

Tak, dokladnie. Sake kasu to matka wszystkich ryzowych fermentow. Tyle ze w swej oryginalnej, solidnej formie.



Just as sake has a few different grades, the same can be said about sake kasu.
Depending on the grade, kasu can differ in color, texture, consistency, and also, the trace amounts of alcohol still in it. Low grade kasu is full of alcohol, and while useable in the kitchen (alcohol evaporates during cooking), it's not really good (or can be even harmful) for your skin.

Why am I telling you all this?

Because SK-II is expensive (and my skin doesn't like its treatment essence). And My Beauty Diary sake masks are hard to find (and my skin likes them very much).

Tak jak sake ma kilka stopni doskonalosci (od zwyklego codziennego, do bardzo wypasionego), tak samo i sake kasu.
W zaleznosci od stopnia, kasu moze roznic sie kolorem, tekstura, konsystencja, i rowniez sladowymi ilosciami alkoholu. Kasu niskiej jakosci jest pelne alkoholu, i o ile nadaje sie do uzycia w kuchni (alkohol wyparowuje podczas gotowania), to niestety nie nadaje sie do celow kosmetycznych. A wrecz moze byc szkodliwe.

Dlaczego o tym wszystkim pisze?

Ano dlatego, bo SK-II jest dla bogatych (a moja cera nie lubi sie z ichna treatment essence). A My Beauty Diary sake sheet maski nie sa latwe do dostania tu u mnie (a moja cera bardzo sie z nimi lubi).


To remedy this situation, I decided to do what many Japanese women do. I went straight to the source and got me a bag of kasu directly from a sake brewery.

Choosing a brewery is important.
You want people who know their sake. You want people who are famous for their sake. Or at least, you want people who make sake in a place famous for its sake.
We decided on a brewery in Fukui prefecture. And yes, Fukui prefecture is famous for its sake.

Zeby rozwiazac ta sytuacje, postanowilam zrobic to, co robia Japonki. Poszlam prosto do zrodla i zamowilam worek kasu bezposrednio od producenta sake.

Selekcja wytworni sake jest bardzo wazna.
Musimy zamowic od ludzi, ktorzy znaja sie na sake od pokolen. Od ludzi, ktorzy sa znani ze swojej sake. Albo przynajmniej od ludzi, ktorzy robia sake w miejscu, ktore z sake slynie.
Dlatego tez wybralismy wytwornie w prefekturze Fukui.
Tak, prefektura Fukui slynie z sake.

Fukui prefecture marked in red. Image: wikipedia.


Some breweries are very aware of the fact that women use sake kasu for skincare purposes, and some don't give a fark.
You want an aware brewery, because such kasu will be of higher grade and with the least amount of residual alcohol possible. Some breweries even offer ready-made sake kasu face packs. The brewery we ordered from was one such place.

My kasu arrived in a 2 kilogram bag, and of course I did take photos. Lots of them. I swear I did. I just managed to reformat the memory card before transferring all of them onto my computer. Yes, I'm very lucky that stupidity isn't a painful affliction.

Niektore wytwornie bardzo dobrze zdaja sobie sprawe z tego, ze wiele kobiet uzywa sake kasu w celach kosmetycznych. Niektorym wytworniom to wisi.
Lepiej wiec zamowic od ludzi, ktorzy zdaja sobie z tego sprawe, poniewaz takie kasu bedzie lepszej jakosci i z jak najbardziej niska zawartoscia alkoholu jak tylko mozliwe. Niektore firmy nawet oferuja juz gotowe sake kasu maski na twarz. My zamowilismy wlasnie z takiej firmy.

Moje kasu przyjechalo w 2-kilowym opakowaniu. Zdjecia byly, ale sie zbyly. Sorry!



On the internet, you can find many different skincare recipes for sake kasu.
I decided to go with the most basic one:


Blend some kasu with purified water.
Spread on your face.
Wait for 20 minutes, or so.
Wash off.
All done.

I recommend using a blender.


W internecie jest wiele kosmetycznych przepisow na maski z sake kasu.
Ja poszlam z tym najprostszym:

Zmiksowac troche kasu z woda (ja uzywalam takiej z apteki).
Posmarowac na twarz.
Odczekac jakies 20 minut.
Zmyc.
Gotowe.

Polecam uzywanie blendera, albo innego food processora.




You can do it by hand, but it can be a tedious process.

Kasu smells exactly the same as SK-II's Treatment Essence. I know that some (many) women can't stand that smell. It's been compared to urine, among many other things.

Mozna to zrobic recznie, ale to mozolny proces.

Kasu pachnie (smierdzi?) dokladnie tak samo jak slynna Treatment Essence od SK-II. Wiem, ze wiele kobiet tego smordku nie znosi. Jest on porownywany do, miedzy innymi, szczochow, ze tak powiem.

30 grams of kasu is almost too much for a single use face mask. I'd recommend 20 grams. 
30 gramow to ciut za duzo jak na jeden raz. Wg mnie 20 gramow wystarczy.


To remedy this situation, because no one wants to keep on their face for 20 minutes something that smells like piss, you can substitute the water (or part of it) with aloe juice, or yogurt.

Aby pozbyc sie tego moczowatego zapachu, bo nie kazdy ma ochote wachac siki przez 20 minut, mozna zamiec wode (lub czesc wody) na sok z aloesu lub jogurt.



I didn't mind the pissy smell. What I did mind was the herculean task of blending this stuff. To make my life easier and at the same time pack the mask with some extra nutrients, I decided to add honey to the kasu/ purified water mix. And then, almost as an afterthought, a few drops of tomato seed oil, as well.

Mnie akurat szczochowaty zapach nie przeszkadza. Mam kafunsho (sezonowe alergie) i nie jestem w stanie wyczuc zadnych zapachow.
To, co mi przeszkadzalo, to syzyfowa praca mieszania tej mieszanki. Zeby ulatwic sobie zycie, dodalam miodu do mikstury. A potem, tak na odczep sie - kilka kropel oleju z nasion pomidowac.



Tomato seed oil is supposed to be a powerhouse of all things good for your skin. It's claimed to be so good it should make you look younger in mere seconds. Or somesuch.

Olej z nasion pomidora ma byc kosmetycznym cudotworca. Ponoc odmladza w kilka sekund.

Mixture ready to blend.
Gotowe do blendowania.


It didn't make me younger. Sadly. But what it did was change the consistency of the mixture just enough to make it more comfortable to use.

Mnie tam nie odmlodzil. Ale za to zmienil konsystencje tej papki na tyle, ze latwiej bylo ja uzywac.

After blending. You can blend until your mask is perfectly smooth. I'm too impatient for that.
Mozna miksowac az do pelnej gladkosci bez grudek. Ja nie mam tyle cierpliwosci.


My mask wasn't runny (a common complaint if you add too much liquid), but if yours is, here is an easy way to fix it.
Are you familiar with the dry, compressed sheet mask capsules? The type that is intended for a do-it-yourself mask with a treatment liquid of your own choosing?

Moja maska nie byla za bardzo wodnista (to czesty problem jesli doda sie za duzo wody), ale jest twoja jest, to mozna to bardzo latwo naprawic bez dodawania ekstra kasu.
Potrzeba do tego kapsulkowej suchej, upakowanej maski plachtowej. Ten typ sheet maski przeznaczony jest do robienia wlasnych masek plachtowych przy uzyciu wlasnego wyboru esencji i tonerow.



This is what you can do - take a capsule, rehydrate it just enough to unfold it, and put it on your sake kasu'ed face. Problem solved.

Wiec co zrobic? Wziac taka kapsulke, nawodnic ja tylko na tyle, zeby sie rozlozyla i wsadzic plachte na sake-ukasowana twarz. Nie ma problema.

Just spread it on your face.
Usmarowana twarz.


When I washed my face after using the honey and tomato seed oil enhanced recipe for the first time, I couldn't quite believe my eyes.
My face was uniform in color, clear, luminous and very, very pale.
I credit this do-it-yourself mask with helping to heal the massive outbreak after the disastrous A-true sheet mask experience.

Kiedy zmylam wszystko z twarzy, po uzyciu przepisu z miodem i olejem z nasion pomidora po raz pierwszy, nie bardzo chcialam wierzyc wlasnym oczom.
Moja twarz byla jednolitego kolory, czysta, przejrzysta, lsniaca od srodka. I bardzo, ale to bardzo, blada.
Nie mam watpliwosci, ze to wlasnie kasu pomoglo mi wyleczyc masywny wysyp, kiedy A-true sheet maska chciala zezrec mi twarz.

Use a dry paper mask capsule to keep the kasu on your face moist longer.
Mozna uzyc kapsulkowej maski plachtowej, aby utrzymac wilgotnosc kasu na twarzy dluzej.


I've been playing around with various sake kasu face pack recipes, but this one, with honey and tomato seed oil, seems to be the most effective for my skin.
I use it weekly.
Since the start of my sake kasu experiments, I have had no major breakout episodes. My skin is ridiculously clear. Apart from stubborn redness around my nose (it's allergy season and I blow my nose a gazillion times a day), my skin looks really good and really healthy. Even my pores appear somehow smaller. The immediate results last for about a day. The extreme paleness effect is very temporary, which is a pity, and disappears within a couple of hours.

Bawilam sie z kilkoma roznymi przepisami, ale ten z miodem i olejem z pestek pomidora wydaje sie byc najlepszy dla mnie.
Uzywam mniej wiecej raz w tygodniu.
Od kiedy zaczelam bawic sie z kasu, nie mialam zadnych powazniejszych wysypow. Moja cera jest niesamowicie czysta. Az sie sama dziwie.
Oprocz zaczerwienienia wokol nosa, bo jest teraz sezon na alergie i smarkam jak nawiedzona, moja cera wyglada nadspodziewanie dobrze i nadspodziewanie zdrowo. Nawet moje pory sa takie jakies mniejsze i malo wyrazne.
Natychmiastowe rezultaty trwaja przez okolo jeden dzien. Efekt ekstermalnej bladosci jest bardzo tymczasowy (okolo 2 godziny), co mnie nie cieszy, bo ja lubie byc blada jak sciana tynkowa.

The extra paper mask keeps the kasu in place and makes life a lot easier.
Ta dodatkowa papierowa maska trzyma kasu na miejscu i bardzo ulatwia zycie.


What stays, however, is the incredibly clear and fresh looking skin.

In conclusion, this do-it-yourself sake kasu mask does everything that I expected, but didn't get, from SK-II Facial Treatment Essence.

I'll continue to experiment with different ingredients and brands of kasu and plan to post relevant updates in the future.

Co nie jest tymczasowe, to bardzo czysta, przejrzysta i swiezo wygladajaca skora.

W podsumowaniu, to domowe kasu zrobilo dla mnie wszystko to, na co mialam nadzieje, a czego nie dostalam od SK-II Facial Treatment Essence.
Bede eksperymentowac z roznymi kasu i postaram sie dodawac nowe wpisy na ten temat.




Tidak ada komentar:

Posting Komentar